Herbata jest jednym z najpopularniejszych napojów na świecie, a jej produkcja z każdy rokiem wzrasta. Główni producenci herbat podchodzą z Azji oraz Ameryki Południowej.
Jedne kraje stawiają głównie na wielkość produkcji, a inne skupiają się na wytwarzaniu unikalnych mieszanek i uprawie wysokiej jakości liści. Jacy są najwięksi producenci herbaty na świecie? Poznaj 10 krajów, które przodują w produkcji tego naparu.
Miejsce 10: Japonia. 85-89 tys. ton rocznie
Japonia może poszczycić się bogatą historią kultury herbacianej. Napar został podobno sprowadzony tu w VI wieku przez mnichów buddyjskich. Istnieją także zapiski, wskazujące na to, że już w roku 729 cesarz Shōmu podawał herbatę 100 mnichom. Jednakże: pierwszym wiarygodnym źródłem na transport napoju do Japonii są lata 805-806.
Rozwijający się w Chinach przemysł herbaciany przykuł uwagę 52. cesarza Sagi, podczas jego panowania w latach 809–823. To jego zapałowi zawdzięczamy masowy import nasion i uprawę herbaty na japońskich wyspach.
W Japonii produkuje się głównie zieloną herbatę – w dystryktach Shizuoka, Kagoshima i Uji. Renomowane odmiany to: Matcha, Sencha i Genmaicha. Większość produkowanej herbaty jest konsumowana na rynku krajowym. W japońskiej kulturze ważną – niemal świętą – rolę odgrywają ceremonie parzenia herbaty. Przygotowywanie herbaty urasta do rangi sztuki. Gatunki pochodzące z Japonii to jedne z najlepszych – jakościowo i smakowo – odmian herbaty zielonej.
Miejsce 9: Argentyna. 70-105 tys. ton rocznie
Argentyna ma wyjątkowe znaczenie w światowej produkcji herbaty – powstaje tutaj głównie yerba mate. To herbata inna niż tradycyjne herbaty liściaste (zielona, czarna, biała, żółta, oolong, pu-erh). Ma ziemisty kolor, a w smaku jest gorzka. Ten napar to podstawa kultury argentyńskiej. Jest również popularny w innych zakątkach świata, głównie z powodu swoich pobudzających właściwości.
Yerbę mate pije się z wydrążonych tykw, popijając specyficznymi słomkami (tzw. bombillami). Produkcja herbaty w Argentynie ma duży udział na rynku Ameryki Łacińskiej. Yerba mate to jednak niejedyna herbata, jaką się produkuje w Argentynie. Powstają tu różne odmiany czarnej herbaty pochodzenia indyjskiego. Ów napar pojawił się w Argentynie w latach 20. XX wieku, kiedy to rząd zaczął namawiać rolników do eksperymentowania z szeregiem różnych upraw. Zagospodarowano prowincje Misiones, Corrientes, Formosa, Chaco i Tucuman.
Miejsce 8: Indonezja. 148-157 tys. ton rocznie
Indonezja to archipelag o żyznych terenach – idealnych do uprawy herbaty. Produkuje się tu głównie czarne i zielone odmiany naparu. Uprawy herbaty na Indonezji wprowadziła Holenderska Kompania Wschodnioindyjska w XVIII wieku (podczas rządów kolonialnych). Dwie indonezyjskie wyspy, Jawa i Sumatra, słyną z mocnych i aromatycznych czarnych herbat.
Krajowa produkcja tych naparów zaspokaja zarówno potrzeby krajowe, jak i rynki eksportowe. Indonezyjskie herbaty są szczególnie znane na świecie z wysokiej zawartości katechiny – silnych przeciwutleniaczy, które mają korzystny wpływ na nasze zdrowie..
Miejsce 7: Iran. 84-160 tys. ton rocznie
Herbata – głównie czarna herbata – jest integralną częścią irańskiej kultury. Irańczycy spożywają ten napar o każdej porze dnia, często podczas spotkań towarzyskich. Herbata uprawiana jest w północnych regionach Iranu, głównie w prowincji Gilan nad Morzem Kaspijskim. Irańczycy lubią dodawać do herbat aromatyczne przyprawy (np. kardamon), które wzbogacają aromat naparu.
Herbata dotarła do Iranu (ówczesnej Persji) około XV-XVI wieku wraz z ożywieniem handlu na starożytnym Jedwabnym Szlaku. Przez długi czas kraj był jedynie importerem herbacianego suszu. Pierwsze plantacje zaczęły powstawać od 1899 roku, kiedy książę Mohammad Mirza przemycił krzewy herbaciane z Indii do miasta Lahijan. Pierwsza nowoczesna irańska manufaktura herbaty powstała w 1934 roku.
Miejsce 6: Turcja. 175-212 tys. ton rocznie
Turcja jest zarówno jednym z największych producentów, jak i konsumentów herbaty na świecie. Herbata turecka, znana również jako “çay”, to tradycyjny narodowy gorący napój Turcji. Jest to czarna herbata podawana na gorąco i zazwyczaj niesłodzona.
Chociaż niektóre źródła wskazują, że Turcy handlowali i spożywali herbatę już w 400 r. p.n.e, upowszechniła się w tym kraju dopiero w XX wieku. Po raz pierwszy herbatę próbowano uprawiać na ziemi tureckiej w Bursie w latach 1888–1892. Większość plantacji znajduje się w regionie Rize, nad Morzem Czarnym. Powstaje tu herbata o analogicznej nazwie – Riza.
Miejsce 5: Wietnam. 117-214 tys. ton rocznie
Herbata jest głęboko – od tysięcy lat – zakorzeniona w kulturze Wietnamu. Początkowo ten kraj nie był producentem naparu. Uprawę herbaty wprowadzili tu dopiero Francuzi w XIX wieku (za czasów rządów kolonialnych). Założyli liczne plantacje, położone na północny zachód od Hanoi. Najlepiej prosperująca jest prowincja Yen Bai w północnym Wietnamie, gdzie uprawia się m.in. herbaty zieloną, czarną, białą, lotosową.
Wietnam specjalizuje się w uprawie herbat czarnych i zielonych. Koneserzy tego naparu szczególnie upodobali sobie wietnamską zieloną herbatę, znaną z lekkiego i zrównoważonego smaku. Inne napoje, które są tu produkowane i warte wspomnienia to: herbata lotosowa i jaśminowa. Ich liście wydzielają piękny kwiatowy zapach. Szczególnie warto zwrócić uwagę na herbatę lotosową, którą przygotowuje się poprzez zamknięcie liści zielonej herbaty w kwiecie lotosu, a następnie pozostawienie go na noc, aby liście nabrały kwiatowego zapachu. Wietnamczycy lubują się w prostych herbatach o minimalnym smaku. Postrzegają te napary jako sposób na koncentrację.
Miejsce 4: Cejlon (Sri Lanka). 300-340 tys. ton rocznie
Sri Lanka (dawniej: Cejlon) ma długą, bo sięgająca XIX wieku, i bogatą historię produkcji herbaty. Szczególną wartość ma tutejsza herbata cejlońska – aromatyczny czarny napar o stosunkowo jasnym ubarwieniu. Na Sri Lance można uprawiać różnorodne odmiany herbacianego krzewu – od lekkich, z kwiatowym aromatem po mocne, słodkawe. Wynika to z wyjątkowego klimatu i warunków wynikających z ukształtowania terenu.
Sri Lanka to jeden z największych na świecie eksporterów herbat ortodoksyjnych. Najbardziej poszukiwanymi odmianami są Dimbula, Kenilworth i Uva. Na Cejlon uprawy herbaty wprowadzili Brytyjczycy w 1867 roku. Pierwotnie uprawiano tu więcej kawy, jednak kraj przerzucił się na herbatę zaraz po zarazie, która zniszczyła znaczną część upraw kawowych. Obecnie herbaty stanowią główną tutejszą walutę wymiany zagranicznej z innymi państwami. Produkcja tego naparu to 2% PKB kraju.
Miejsce 3: Kenia. 305-432 tys. ton rocznie
Kenia to największy producent herbaty w Afryce. Napar uprawia się w regionie Kericho, na wzgórzach Nyambene i Nandi, gdzie pracuje ponad 500 tys. drobnych kenijskich rolników. Herbatę do Kenii sprowadził po raz pierwszy w 1903 roku GWL Caine, a w pełni skomercjalizował ją Malcolm Bell w 1924 roku dla Brooke Bond.
Kraj słynie z mocnych czarnych naparów o cierpkim smaku. Krzewy herbaciane znajdują się tutaj raczej na dużych wysokościach, np. Rift Valley. Afrykańskie państwo jest pionierem w rozwoju metod przetwarzania liścia znanych jako „CTC” (Crush, Tear, Curl – zmiażdżenie, rozdarcie, zwinięcie). Ta technika pozwala uzyskać napary, z których można tworzyć różnorodne mieszanki, umieścić w charakterystycznych torebkach.
Miejsce 2: Indie. 900 tys. - 1,2 mln ton rocznie
Indie to istna potęga w branży herbacianej. Jest to drugi do wielkości producent herbaty na świecie. Uprawy prowadzone są masowo w Darjeeling, Nilgiri i Assam. Pochodzi stąd wiele ciekawych naparów, np. Assam, Darjeeling i Nilgiri. W Indiach nie ma regionu, w którym nie uprawiałoby się jakiejś odmiany herbaty o unikalnych regionalnych cechach.
Charakterystycznym napojem, który chętnie piją miejscowi, jest „ (masala) chai” – korzennie przyprawiona herbata mleczna. To wyjątkowy napój – wszechobecny w Indiach. Zyskał międzynarodową sławę. Indie po raz pierwszy zetknęły się z herbatą dzięki słynnemu Jedwabnemu Szlakowi, którym podróżowały karawany z Chin do Europy. Jednakże napar do tutejszej kultury wprowadzili dopiero Brytyjczycy. Uprawy herbaty wprowadzono w 1824 roku – po to, by móc konkurować z sąsiednimi Chinami, monopolistą w produkcji herbacianych liści.
Warto wspomnieć o tzw. Indyjskiej Radzie ds. Herbaty, czyli organizacji, która miała pomagać w zwiększeniu produkcji, handlu krajowego i eksportu tego naparu. W jej skład wchodzą parlamentarzyści, producenci herbaty, handlowcy, brokerzy i konsumenci, niektórzy urzędnicy rządowi.
Miejsce 1: Chiny. 2,2-2,4 mln ton rocznie
Chiny mają około 40% udziału w światowej produkcji herbaty. Uprawia się ją głównie w prowincjach Yunnan, Guangdong i Zhejiang. To stąd pochodzą jedne z najlepszych herbat na świecie, m.in. Lapsang Souchong, Keemun czy Gunpowder. Początki herbaty w Chinach sięgają aż w 2737 r. p.n.e. Legenda głosi, że cesarz Shennong pił wtedy przegotowaną wodę, do której przez przypadek wpadły liście herba. Zobaczywszy, jak gorąca woda zmienia kolor na zielony, poczuł fascynację. Od tej pory zaczęto zgłębiać tajniki herbat.
Chiny są najprawdziwszą kolebką herbaty. Odpowiadają one za połowę dostaw dla całego świata. Nie są jednak liderem w spożyciu naparu. Różnorodność chińskiej herbaty jest zdumiewająca – spotkamy tu odmianę zieloną, czarną, białą, oolong i pu-erh. Regiony Fujian i Yunnan to regiony, z których pochodzą herbaty o szczególnie wysokiej jakości. W Chinach, podobnie jak w Japonii, niebagatelną rolę odgrywają ceremonie przygotowywania herbaty. Tutejsza kultura picia herbaty jest niezwykle bogata i złożona.